Co to jest FASD, a czym jest FAS?
Spektrum Płodowych Zaburzeń Alkoholowych (FASD – Fetal Alcohol Spectrum Disorder) to zaburzenia wynikające z narażenia płodu na działanie alkoholu. Termin ten funkcjonuje od 2000 r. i jest tzw. pojęciem parasolowym, przyjętym na określenie całego wachlarza wad wrodzonych, powstających w wyniku narażenia dziecka na działanie alkoholu w życiu prenatalnym (za: Jadczak-Szumiło, Kałamajska-Liszcz, Liszcz, 2018).
FAS (Fetal Alcohol Syndrome – Alkoholowy Zespół Płodowy) to jednostka chorobowa należąca do spektrum FASD, wiążąca się z określonymi nieprawidłowościami w zakresie rozwoju fizycznego i umysłowego, będącymi następstwem narażenia płodu na działanie alkoholu. Diagnozę FAS stawia się biorąc pod uwagę cztery kryteria:
Brak któregoś z wymienionych objawów nie oznacza braku problemu, a może wskazywać np. na: FAE (Fetal Alcohol Effect – płodowy efekt alkoholowy), ARND (Alcohol Related Neurodevelopmental Disorder – neurorozwojowe zaburzenia zależne od alkoholu), pFAS (Partial Fetal Alcohol Syndrome – częściowy zespół alkoholowy).
Statystyki FASD
Spektrum Płodowych Zaburzeń Alkoholowych FASD (Fetal Alcohol Spectrum Disorder) jest najbardziej rozpowszechnionym w Europie neurorozwojowym schorzeniem bez podstawy genetycznej. Szacuje się, że nawet ok. 2 % żywych noworodków w Polsce może być dotkniętych FASD (za: Okulicz-Kozaryn, 2015). Dzieci z FASD rodzi się statystycznie więcej niż dzieci z zespołem Downa czy zaburzeniami ze spektrum autyzmu.
Społeczne tabu
Dlaczego wiedza o FASD jest niepopularna, a liczba zdiagnozowanych przypadków stosunkowo niewielka? Społeczne tabu sprawia, iż pytanie o ewentualne użycie alkoholu w ciąży bywa trudne, nawet dla specjalistów: lekarzy, pielęgniarek, psychologów. W obawie przed napiętnowaniem kobiety ukrywają fakt użycia alkoholu w ciąży.
Dlaczego diagnoza FASD jest ważna?
Właściwie postawiona diagnoza (wykluczająca m.in. chorobę genetyczną) jest kluczowa, by trafnie rozpoznać i odpowiedzieć na potrzeby:
– dziecka dotkniętego FASD,
– jego matki,
– całej rodziny.
Dzięki diagnozie specjaliści mogą zaplanować optymalny program działań terapeutycznych i wsparciowych, unikając niepotrzebnych, a wręcz szkodliwych form pomocy.
FASD niestety nie jest uleczalne, ale właściwie poprowadzone interwencje mogą pomóc w optymalnym (czyli na miarę możliwości) funkcjonowaniu dziecka i rodziny. Dzieci z FAS potrzebują odpowiedniej stymulacji rozwoju, m.in. poprzez rehabilitację i terapię (za: Jadczak-Szumiło, Kałamajska-Liszcz, 2009). Właściwa diagnoza daje szansę na uniknięcie pułapek związanych z nierealistycznymi oczekiwaniami i zaakceptowanie przez rodzinę i dalsze otoczenie słabszych stron dziecka. Co ważne, dzięki niej można uniknąć wtórnych zaburzeń, takich jak np. zaburzenia nastroju.
Z czym mierzą się dzieci z FASD i ich otoczenie?
Tak jak różnorodne mogą być wywołane przez alkohol uszkodzenia układu nerwowego, tak też nie ma jednego wzorca trudności, z jakimi zmagają się dzieci z FASD. Zaburzenia funkcjonowania możemy podzielić na:
– zaburzenia pierwotne – wynikające z uszkodzeń powstałych w okresie prenatalnym,
– zaburzenia wtórne – pojawiające się na skutek nieodpowiedniego rozpoznania istoty problemów dziecka i powstające na skutek niewłaściwej nad nim opieki lub jej braku. Nie są wrodzone, więc można im zapobiec lub je zminimalizować m.in. poprzez zmianę oczekiwań w stosunku do dziecka i odpowiednie oddziaływania pomocowe (za: Liszcz, 2011).
Wśród zaburzeń pierwotnych najczęściej wymieniane są (za: Liszcz, 2011):
– obniżone możliwości intelektualne (szacuje się, że dotyczyć może ok. 50% dzieci z FAS),
– zaburzenia uwagi i pamięci bezpośredniej,
– trudności w zakresie planowania, przewidywania, uogólniania, wyciągania wniosków (dzieci „nieuczące się na błędach”, niepotrafiące zaplanować własnej aktywności),
– trudności w myśleniu abstrakcyjnym (przywiązanie do konkretów),
– trudności w zakresie integracji sensorycznej (np. nadwrażliwość lub obniżona wrażliwość na dotyk, zaburzenia w zakresie czucia głębokiego; dzieci często nie czują głodu – trzeba im przypominać o konieczności jedzenia, nie są wystarczająco wrażliwe na zmiany temperatury, zbyt mocno przytulają bliskich, itp.),
– nadpobudliwość i impulsywność.
Do zaburzeń wtórnych zaliczamy m.in.:
– lęki i zaburzenia lękowe,
– zaburzenia depresyjne,
– znużenie, zmęczenie, częste frustracje,
– niską samoocenę,
– izolowanie się,
– trudności społeczne, związane m.in. z odrzuceniem przez grupę rówieśniczą,
– trudności w uczeniu się, problemy w szkole,
– agresję, zachowania ryzykowne, konflikty z prawem,
– nadużywanie substancji psychoaktywnych (za: Klecka, 2007; Liszcz, 2011).
Czy tylko deficyty?
Osoby pracujące z dziećmi z FASD często podkreślają ich szczególne mocne strony, różne u różnych osób. Wśród nich wymieniane są m.in.:
– uzdolnienia plastyczne i manualne,
– uzdolnienia muzyczne i taneczne,
– obrazowy sposób opowiadania, bogate słownictwo,
– dobrą pamięć wzrokową,
– bycie konkretnym w niektórych zadaniach,
– troskliwość, zwłaszcza wobec młodszych i zwierząt,
– dobre współdziałanie w małej grupie (niepewność co do kierunku działań może wiązać się z tendencją do polegania na innych),
– zamiłowanie do prac na łonie natury, np. ogrodnictwa,
– uprzejmość, wrażliwość i lojalność,
– spontaniczność,
– bogata wyobraźnia (Liszcz, 2011; Jadczak-Szumiło, Kałamajska-Liszcz, Liszcz, 2018).
Warto dodać, iż niektóre talenty, umiejętności i mocne strony, takie jak np. często występujący u dzieci z FASD obrazowy sposób opowiadania z użyciem bogatego słownictwa, mogą być na tyle wyraziste, że będą utrudniać dostrzeżenie realnych trudności dziecka, np. z zakresu pamięci czy rozumienia sytuacji społecznych. Dorosły na zadane przez siebie pytanie uzyskuje długą i barwną odpowiedź, jeśli jednak zacznie analizować jej treść, to może dostrzec brak zrozumienia prawdziwej istoty problemu.
Gdzie udać się w sprawie diagnozy?
Poniżej zamieszczamy przykładowe ośrodki, do których można się zgłosić w sprawie diagnostyki FASD:
1. FASada – Punkt Diagnostyczno-Konsultacyjny
www.fasada.org.pl
Płatnicza 83, Warszawa
tel. 609 536 662
e-mail: biuro@fasada.waw.pl
W FASadzie prowadzona jest diagnoza FASD oraz formy pomocy takie jak: grupy wsparcia, psychoedukacja, wsparcie terapeutyczne, warsztaty dla rodzin i in.
2. Oddział Neurologii, Centrum Diagnostyki FASD, Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy im. św. Ludwika w Krakowie (dla pacjentów z całej Polski w ramach NFZ)
Strzelecka 2, Kraków tel. 12 619 86 33
Artykuł przygotowała Milena Smułkowska, psycholog
Bibliografia:
1. Dyląg, K.A., Klecka, M., Palicka, I. (red., 2023). FASD Podręcznik dla pracowników oświaty. Kraków: Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy im. św. Ludwika.
2. Jadczak-Szumiło, T., Kałamajska-Liszcz, K. (2009). Biorę odpowiedzialność. Program profilaktyczno-edukacyjny. Warszawa: PARPA.
3. Jadczak-Szumiło, T., Kałamajska-Liszcz, K., Liszcz, K. (2018). Jak wspomagać dziecko z FASD w edukacji. Warszawa: PARPA.
4. Klecka, M. (2007). FAScynujące dzieci. Kraków: Wydawnictwo św. Stanisława BM.
5. Liszcz, K. (2011). Dziecko z FAS w szkole i w domu. Kraków: Wydawnictwo Rubikon.
6. Okulicz-Kozaryn, K. (2015). FASD w Polsce. Skala problemu i propozycje rozwiązań. Warszawa PARPA.
Data publikacji: Jul 29, 2020 9:59:7 AM
Patrycja Uram*, Małgorzata Reiter **, Olga Graf ***
* Instytut Psychologii Polskiej Akademii Nauk; ORCID 0000-0002-9927-2916
** Instytut Psychologii Polskiej Akademi Nauk; ORCID 0000 0003 2465 0000
*** Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 11 w Warszawie; ORCID 0000-0001-7803-3652
DOI: https:doi.org/10.35464/1642-672X.PS.2020.2.09
Pedagogika Społeczna 2(76) Rok XIX 2020
___________________________________________________
S T R E S Z C Z E N I E : Celem niniejszego artykułu jest zwrócenie uwagi na coraz bardziej popularny trend „Sharentingu”, czyli publikacji/udostępniania informacji, zdjęć oraz filmów z dziećmi w roli głównej, w mediach społecznościowych, przez ich rodziców/opiekunów zarówno w świetle zagranicznych, jak i polskich badań. W pierwszej kolejności omówione zostaną zarówno korzyści, jak i zagrożenia wynikające z rozpowszechniania trendu „Sharentingu”. Ponadto poruszona zostanie kwestia dotycząca ochrony wizerunku dzieci w Internecie.
Na koniec zostaną przedstawione propozycje takich sposobów udostępniania informacji, aby wizerunek dziecka w sieci był chroniony.
SŁOWA KLUCZOWE: Pedagogika, sharenting, rodzicielstwo, media społecznościowe, dzieci.
Zapraszamy do zapoznania się z artykułem w załączniku (link) . Pełna treść bieżącego numeru kwartalnika Pedagogika społeczna dostępna jest na stronie internetowej http://pedagogikaspoleczna.com/2-2020/.
Data publikacji: Mar 31, 2021 9:59:42 AM
Większość z nas przeżywa obecnie ciężkie chwile. Poczucie samotności i wyizolowania, smutek, przygnębienie, bezsilność, brak motywacji czy rozdrażnienie towarzyszą bardzo wielu młodym osobom, które zgłaszają się do naszej poradni. Warto zastanowić się czy to, co przeżywa nastolatek, to uciążliwe, lecz „zwykłe” wahania i obniżenia nastroju, czy mamy do czynienia z czymś poważniejszym – depresją. Depresja to choroba, która wymaga leczenia. Nie traktujmy jej jak zwykłego lenistwa. To bardzo krzywdzące dla osoby, która na nią cierpi. Osoba chora potrzebuje wsparcia ze strony bliskich i pomocy ze strony specjalistów.
JAKIE ZMIANY MOGĄ ŚWIADCZYĆ O DEPRESJI?
Trwający od ponad dwóch tygodni, obecny przez większość dnia obniżony nastrój: przygnębienie, rozdrażnienie, „marudność”, smutek. Co ważne (i mylące) – nastrój czasem się poprawia. Młody człowiek może niekiedy żartować, śmiać się. Decydujący jest dominujący nastrój;
Utrata radości życia. Czynności i sprawy, które do tej pory sprawiały przyjemność, stały się obojętne lub uciążliwe;
Rezygnacja lub ograniczenie hobby;
Ograniczenie kontaktów ze znajomymi (również w świecie cyfrowym);
Pogorszenie ocen, trudności w nauce, które zaczęły towarzyszyć obniżonemu nastrojowi;
Trudności w koncentracji uwagi, trudności w myśleniu, „spowolnienie myślenia”;
Zaniedbywanie siebie, higieny osobistej;
Spowolnienie, poruszanie się „jak we śnie”;
Problemy ze zmobilizowaniem się do działania, ciągłe odkładanie czynności na później;
Niemocy tej często towarzyszące: poczucie winy i negatywne, uporczywie się pojawiające w głowie negatywne sądy o sobie, o swoich możliwościach, przyszłości („Jestem nic niewart”, „Jestem leniwa”, „Jestem głupia”, „Nigdy się tego nie nauczę”, „To źle się skończy”);
Negatywne mówienie o sobie, świecie, przyszłości, umniejszanie swojej wartości względem innych („Jestem gorszy od innych”);
Problemy ze snem (trudności z zasypianiem, wybudzanie się w nocy, nadmierna senność);
Wahania apetytu, obniżenie lub zwiększenie łaknienia;
Myśli pełne rezygnacji;
Myśli samobójcze.
Nie wszystkie objawy muszą wystąpić, by specjalista stwierdził depresję. Jeśli część z opisywanych objawów jest obecna, a przede wszystkim – gdy młody człowiek cierpi – ważne jest, by umówić się na konsultację psychologiczną. Pojawienie się myśli samobójczych jest zawsze wskazaniem do pilnej konsultacji. Psycholog stwierdzi, czy potrzebna jest dalsza diagnostyka i zaproponuje sposoby pomocy. Zdarza się, że konieczna jest konsultacja lekarska i czasowe włączenie leków, tak by umożliwić młodemu człowiekowi działanie i „odbicie się od dna”.
GDZIE SIĘ ZGŁOSIĆ? POMOC MOŻNA UZYSKAĆ M.IN.:
w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej;
w Poradniach Zdrowia Psychicznego;
w ośrodkach środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej (I poziom referencyjny); więcej informacji na stronie: https://www.gov.pl/web/zdrowie/rozpoczecie-dzialalnosci-osrodkow-i-stopnia-referencyjnego
Bardzo ważne jest, by nie bagatelizować pojawiających się objawów. Przychodzący do nas rodzice często są przekonani, że „dziecko się rozleniwiło”, a tymczasem młody człowiek walczy z chorobą. U osób cierpiących na depresję częste jest myślenie: „To zwykły smutek”, „W końcu przejdzie”, „Wszyscy są przygnębieni, nie warto nikomu zawracać głowy”, „I tak nikt mi nie pomoże”. Depresja rozwija się stopniowo, w podstępny sposób obezwładniając młodego człowieka. Przyjmuje różne maski – rozdrażnienia, „złego zachowania”, lenistwa. Nieleczona depresja może spowodować duże szkody w życiu człowieka. W razie wątpliwości zawsze warto skonsultować je z psychologiem.
Zapobieganie – reagowanie – broszura do pobrania
Zapobieganie – reagowanie GRY KOMPUTEROWE broszura do pobrania
Zapobieganie – reagowanie CYBERPRZEMOC część 1 broszura do pobrania
Zapobieganie – reagowanie CYBERPRZEMOC część 2 broszura do pobrania
Zapobieganie – reagowanie SEKSTING broszura do pobrania
Adresaci: dzieci od 4 rż
Cel:
Sposób zapisu: Konsultacja z neurologopedą w Poradni
Ważne informacje:
Jak rozmawiać z nauczycielem, gdy czujemy wobec szkoły żal, dyskomfort , bezradność, jak załatwiać trudne sprawy
Rodzicom zdarzają się sytuacje trudne, wymagające interwencji w szkole. Czas Pandemii może wiele trudnych sytuacji uwypuklać. Mogą to być sytuacja konieczności obrony dziecka przed niewłaściwym potraktowaniem przez nauczyciela, bądź rówieśników, zasygnalizowania trudnego problemu pojawiającego się w grupie rówieśniczej (np. przemoc, używki itp.), zła relacjach klasa – konkretny nauczyciel, koncentrowanie się na dydaktyce z pominięciem emocji dziecka, czy inne.(brak kontaktów, wykluczenie ze społecznych grup) Mogą pojawić się żal i pretensje w związku z oczekiwaniami szkoły wobec rodziców, gdy nauka jest zdalna. Rodzic może czuć się nadmiernie eksploatowany.
Każdy z rodziców podejmuje wówczas osobistą decyzję dotyczącą tego, czy powiedzieć o tym w szkole i ewentualnie komu powiedzieć. Nie ma tu recepty. Zależy to od wagi sprawy, predyspozycji osobistych, oceny ewentualnych strat i korzyści w przypadku podjęcia interwencji określonego typu.
Generalna zasada jest jednak taka, że warto rozwiązywać konflikty we wczesnej fazie. W przeciwnym wypadku następuje ich eskalacja, sprawy się nawarstwiają i komplikują tak, że trudno znaleźć dobre rozwiązanie, a emocje przysłaniają zdrowy rozsądek.
Przygotowanie do interwencji
Przygotowując się do interwencji odpowiedz sobie na następujące pytania:
Co jest problemem? Zdefiniuj go, nazwij, może spróbuj nawet sformułować to dla siebie na piśmie. Unikniesz w ten sposób czysto emocjonalnego podejścia do sprawy, pomoże ci to w szukaniu rozsądnych i realnych rozwiązań, osób mogących pełnić rolę sojusznika. Być może pozwoli ci to zdobyć dystans, zobaczyć problem z innej perspektywy.
Przeformułuj swój problem, opisz go w kategoriach bardziej ogólnych np. mój problem mieści się w kategorii zagadnień:
przeładowania programów nauczania,
określania zakresu pracy domowej uczniów,
złej organizacji i przebiegu zajęć szkolnych,
kwalifikacji zawodowych nauczycieli
sposobu rozumienia i utrzymywani autorytetu przez nauczycieli,
przestrzegania praw dziecka i poszanowania jego autonomii,
sposobów radzenia sobie szkoły, czy nauczyciela z przemocą rówieśniczą,
prawa ucznia do poszanowania własnego systemu wartości,
wymagań nauczycieli, w relacji do poziomu nauczania i wychowania w szkole,
Co chcesz osiągnąć, jaki stan, czy sposób rozwiązania problemu uznasz za satysfakcjonujący. Spróbuj znaleźć kilka rozwiązań, ponieważ jedyny proponowany przez ciebie pomysł z różnych względów może nie zostać zrealizowany (krzywdzi inne dzieci, technicznie nierealny, niezgodny z prawem, wcześniej wypróbowany bez efektu itp.). Szukanie alternatywnych rozwiązań ułatwi późniejsze „dogadanie się”.
Sprawdź, czy jesteś gotów do zdalnej rozmowy, czy emocje nie przysłaniają ci meritum sprawy. Jeśli tak jest to daj sobie czas na ochłonięcie, może wyślij na rozmowę współmałżonka, lub inną osobę zaufaną. Rozwiązywanie sporu z ogromnym ładunkiem emocji doprowadza jedynie do awantury, powoduje wzrost wzajemnej niechęci i na pewno nie przyczynia się do rozwiązania konfliktu.
Spróbuj też na chwilę „wejść w skórę” osoby, z którą decydujesz się rozmawiać. Jest to trudne, ale być może pomoże ci znaleźć argumenty dla siebie w dyskusji, może też pozwoli spojrzeć na sprawę mniej emocjonalnie, zrozumieć racje drugiej strony.
Jeżeli zamierzasz podjąć interwencję w sprawie swego dziecka spytaj go co o tym sądzi, przedyskutuj sprawę i bierz tę opinię poważnie pod uwagę. Może się okazać, że interwencja wbrew woli dziecka nikomu nie służy, a szczególnie zainteresowanemu.
Oceń na koniec
korzyści i straty wynikające z podjęcia interwencji,
korzyści i straty wynikające z nie podjęcia interwencji,
własne kompetencje interpersonalne tj. umiejętność załatwienia sprawy bez odwoływania się do zachowań agresywnych, ale też nie zgadzając się na niewłaściwe zachowania adwersarzy.
Zastanów się co przeważa (najlepiej spisać to sobie na kartce) i zdecyduj o podjęciu, lub nie podjęciu interwencji.
Jeśli nie zdecydujesz się – możesz pracować z dzieckiem, wzmacniając go, budując w nim wewnętrzną siłę po to, by samo stawiało czoła zaistniałej sytuacji. Ważne jest, byś stał przy nim, towarzyszył, a nie moralizował, ani wypominał co złego zrobił.
Przeprowadzanie skutecznej i nieinwazyjnej interwencji rodzicielskiej
Jeśli zdecydowałeś się na przeprowadzenie interwencji to:
Nigdy nie formułuj wypowiedzi agresywnych, urażających, oceniających np. „To jest straszne co pani robi… Jest pan niekompetentnym nauczycielem…Jak pani jako wychowawczyni mogła dopuścić do tego, że… To skandal…” i gorsze.
Jedynym skutkiem takich sformułowań może być pojawienie się obronnej agresji u nauczyciela, zakwestionowanie waszych kompetencji jako rodziców, cały wachlarz zachowań nie służących rozwiązaniu sprawy, a jedynie rozładowaniu własnych emocji. Sprawa dziecka pozostanie nie załatwiona, lub może przybrać gorszy obrót. Rzeczywiście może się zdarzyć (choć teoretycznie nie powinno), że złość nauczyciela na matkę, czy ojca przenieść się może na dziecko. Może to być nieświadome i niezamierzone przez nauczyciela, takie są jednak mechanizmy funkcjonowania ludzi. Nie jest więc w niczyim interesie „rozwścieczanie” nauczyciela. Zawsze więc rozmawiając z nim szanuj jego godność osobistą. Nie stosuj też sarkazmu, czy innych wypowiedzi poniżających, urażających godność osobistą nauczyciela.
Nie formułuj wniosków ogólnych, nie feruj wyroków. Nie używaj w swoich wypowiedziach takich sformułowań jak np.: „Pani zawsze… W tej klasie to nigdy… Wszyscy uczniowie tej klasy to… Żadne dziecko….. Wszyscy nauczyciele uważają że…. Wszyscy rodzice są zaniepokojeni…. My, rodzice nigdy …..” itp. Nigdy nie masz bowiem pewności, czy rzeczywiści jest to „każdy”, „żaden”, „wszyscy”, czy „nikt”. Zamiast zajmować się meritum sprawy prowokujesz dyskusję nad prawdziwością tych stwierdzeń.
Formułując skargę, interwencję opieraj się zawsze na faktach. Przykładowo: „Janek kończy lekcje o piętnastej i na następny dzień miał przeczytać 60 stron tekstu”.
Wyraź swoje osobiste ustosunkowanie do przedstawionych wyżej faktów. Powiedz o swoich uczuciach (np. „Martwi mnie to, że poszedł spać po północy”, „Denerwuję się tym że…”, „Czuję się bezradny wobec tych faktów”), opiniach (np. „Wydaje mi się to groźne dla dzieci”, „Wydaje mi się to niestosowne”), lub działaniu będącym następstwem krytykowanego faktu, czy zachowania „Zdecydowałam się część tekstu przeczytać w nocy i streścić mu”. Ustosunkowanie nie jest ani oceną, ani pouczeniem, ani groźbą, ani moralizowaniem. Mówiąc w swoim własnym imieniu i o sobie nie atakujemy nauczyciela, stawiamy mu jedynie problem z którym chcemy by coś zrobił.
Sformułuj własne oczekiwania, ale nie w kategoriach pouczeń nauczyciela co ma zrobić z tą sprawą. Czasami zbyt mało wiemy o powodach występowania zdarzeń, by móc narzucać rozsądne rozwiązania. Spróbuj spytać w sposób ogólny co da się zrobić w tej sprawie.
Słuchaj uważnie, być może padną pomysły warte poważnego rozważenia, które będziesz mógł rozwinąć i zaakceptować np. „Co by tu zrobić, by dziecko mogło wcześniej chodzić spać i opanowało materiał?”.
Zadawaj pytania typu: „Jak zamierza Pani rozwiązać ten problem”. Sam też podsuwaj rozwiązania – te, które opracowałeś przygotowując się do rozmowy i te nowe, które przyszły ci do głowy w trakcie waszego spotkania. Nie występuj jednak pierwszy ze swoimi pomysłami, nie traktuj ich też jako jedynie słusznych. Przede wszystkim słuchaj nauczyciela, choć też nie ze wszystkimi jego propozycjami musisz się zgadzać. Pytaj ponownie: „jakie pan/pani ma inne propozycje na rozwiązanie tego problemu”.
Nie pozwól, by problem z którym przychodzisz został zbagatelizowany. Jeśli usłyszysz, że to bardzo błaha sprawa nie warta zachodu, masz prawo stać przy swoim. Pozwól przy tym twemu rozmówcy posiadać odmienną opinię, nie przekonuj go o słuszności tego, co Ty uważasz w tej kwestii. Pamiętaj jednak, że wciąż masz inne zdanie w tej sprawie. Możesz np. powiedzieć tak „Widzę, że różnimy się opiniami, ale ja zostanę przy swoim i dalej uważam, że …… Jakich działań mogę oczekiwać, by to się zmieniło?”.
Nie daj się też sprowokować do zachowań agresywnych. Jeśli czujesz się źle traktowany przez nauczyciela (który może nie być wcale świadomym jakie uczucia w nas wywołuje) proponujemy ci otworzyć sprawę.
Użyj tego samego schematu przedstawionego powyżej (FAKTY, WŁASNE USTOSUNKOWANIE, OCZEKIWANIA). Podaj fakty np. „Pan na mnie w tej chwili krzyczy”. W większości przypadków to wystarcza do zmiany zachowania naszego rozmówcy. Jeśli tak nie jest to kontynuuj wyrażając swoje ustosunkowanie np. „Okropnie się czuję (złości mnie…), gdy ktoś na mnie krzyczy”. I dalej, gdy to się nie zmienia (co bywa rzadkością): „Oczekuję zmiany sposobu rozmowy”. W skrajnych przypadkach masz prawo przerwać rozmowę.
Nie koncentruj się jedynie na niedociągnięciach, błędach, czy sprawach, które nie udają się w szkole! Doceniaj to, co ci się podoba, co służy dzieciom, z czego jesteś zadowolony. Nauczyciele, podobnie jak Ty, chcą być docenieni. Sam wiesz jak trudna to jest praca! Jeśli zdarzyło się w szkole coś, co warto zauważyć – powiedz o tym głośno.
Jeśli masz kontakt z nauczycielem, który spełnia oczekiwania twoje i dzieci – pochwal, doceń w indywidualnym kontakcie i wobec zwierzchników. To buduje dobre relacje, wzajemne zaufanie.
Ewa Maksymowska, Monika Werwicka
Wykorzystuj wszystkie możliwe sposoby by dziecko czuło się bezpieczne. Zorganizuj jego czas wolny, by jak najmniej odczuwało panujące dookoła napięcie. Zadbaj o rozrywki i przyjemności.
Nie zalewaj dziecka własnymi emocjami, nie czyń go odbiorcą twoich czasem wielkich niepokojów!
Chroń przed informacjami na temat koronawirusa przekazywanymi przed środki masowego przekazu. Nie reaguj nazbyt emocjonalnie, gdy sam czujesz się nimi zaniepokojony.
Odpowiadaj na wszelkie pytania dziecka dotyczące tego tematu, nie unikaj ich, nie lekceważ, nie mów, że to nieważne, że dotyczy tylko dorosłych, że ono nie zrozumie itp. Odpowiadaj na poziomie wieku, ale nie kłam. Na pytanie np. „czy ty/babcia umrze” możesz odpowiedzieć „Kiedyś tak, ale teraz jeszcze nie”. Na inne pytania odpowiadaj np. „Tego nie wiemy”, „Postaramy się by tego nie było”. Nie dawaj jednak ogólnych pocieszeń typu: „Nic się nie dzieje”, „Nie martw się”. Dysonans między tym co mówisz, a twoimi emocjami (które dziecko i tak czyta) tylko wzmaga jego niepokój czy lęk, upewnia, że tak naprawdę sprawa jest poważna i trzeba się bać.
Uważaj na to co mówisz do innych dorosłych w obecności dziecka. Rozmawiając np. przez telefon również nie panikuj. Dziecko zwykle też to słyszy i odbiera zarówno treść tego co mówisz (bardziej niepokojące jest dla niego to, czego nie rozumie, a rodzica szczególnie porusza), jak i twoje emocje.
W rozmowie kładź nacisk na to, że możemy się chronić przed zakażeniem. Mów o podstawowych zasadach takich jak: mycie rąk, niedotykanie buzi, zachowanie dystansu między osobami (zarówno dorosłymi, jak i innymi dziećmi), itd. Ważne, żeby sami rodzice modelowali pożądane zachowania, przestrzegali zasad higieny. Najlepiej by czynności higieniczne wykonywali razem z dzieckiem (np. wspólne mycie rąk). Trzeba chwalić dziecko za zachowania związane z ostrożnością i przestrzeganiem zasad chroniących przed zakażeniem.
Staraj się utrzymywać dotychczasowy tryb życia i domowe zwyczaje. Jeśli tylko to możliwe nie wprowadzaj nagle rewolucyjnych zmian. Gdy jednak nie ma wyjścia możliwie szybko zapowiadaj je dziecku i spokojnie wyjaśniaj, dlaczego to jest konieczne. Obserwowanie, że jego najbliższe otoczenie funkcjonuje stabilnie, a dorośli wiedzą co robić, daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i je uspokaja.
Niewygodne dla dziecka zmiany np. konieczność założenia maseczki proponuj jako dobrą zabawę, ozdobę itp. Możesz zrobić np. dziecku zdjęcie, planować jej ozdabianie itp. Śmiech sprzyja zgodzie dziecka na takie niedogodności. Będzie nosić dłużej, gdy będzie z tego dumne.
Bądź uważny na objawy choroby zarówno u siebie, jak i u dziecka. Jednak nie panikuj, nie strasz. Objawy infekcji typu kaszel, gorączka w rozmowie z dzieckiem określaj po prostu jako przeziębienie. Nie lekceważ tego, działaj zgodnie z rekomendacjami, skonsultuj się z lekarzem i podejmij środki przez niego zalecone.
Opracowała psycholog Ewa Maksymowska, dnia 26.03.2020r
Rodzicu!
Ostatnio może więcej spędzasz czasu z dzieckiem – pracujesz w domu, a może masz zwolnienie, czy urlop… Wykorzystaj ten wspólnie spędzony czas – lepiej przyjrzyj się swojemu dziecku, zatrzymaj się, dostrzeż różne jego cechy. Negatywne same rzucają się w oczy .Pozytywne też ma, ale może ma ich więcej, niż tak na szybko przychodzi ci do głowy?
Proponujemy chwilę refleksji dla rodziców.
„Jak widzę własne dziecko”.
Zabawa – zadanie do wykonania dla Mamy i Taty, może też być dla Babci , Dziadka, siostry, brata i innych bliskich.
Przygotowanie:
Każda osoba biorąca udział w zabawie ma swój własny zestaw przymiotników – pociętych by można było je przesuwać, przekładać. Zestaw przymiotników przygotowany do wydruku wraz z instrukcją – znajdą Państwo w załączniku.
Na czym polega zadanie?
Rodzic po zapoznaniu się z listą przykładowych przymiotników wybiera 10, które jego zdaniem najlepiej opisują dziecko.
To samo zadanie wykonuje drugi rodzic, lub ktoś inny z rodziny.
Robią to niezależnie od siebie, nie dyskutują ze sobą na tym etapie zabawy.
Gdy już każdy ma przed sobą wybranych 10 przymiotników następuje kolejny etap – trzeba teraz ułożyć jeden wspólny zestaw 10 przymiotników najtrafniej opisujących dziecko.
Ten moment to okazja do rozmowy, porównań, poszukania wspólnych i rozbieżnych opinii o dziecku. Można to spisać, oczywiście pokazać dziecku, zrobić z tego zdjęcie, pochwalić się tym babci, zrobić plakat, oprawić w ramki z tytułem „Ja jestem….”, lub „Moi rodzice wiedzą, że jestem…” lub cokolwiek innego. Niech dziecko poczuje, że rodzice go doceniają mimo może różnych codziennych niedociągnięć.
Możecie też dać dziecku do wybrania przymiotniki z instrukcją by opisało samego siebie, a następnie, porównać to co wybrało ze swoim zestawem.
Ciekawe byłoby wciągnięcie w tę zabawę rodzeństwa szukającego zalet u siebie nawzajem.
Jak zapewne dostrzegliście w zestawie znajdują się jedynie przymiotniki kojarzące się pozytywnie. Nie ma więc mowy o tym, by znowu mówić o wadach dziecka. Nie usłyszy ono zdania, że coś źle zrobiło, czegoś za dużo, za mało, czy niestosownie, że niby jest dobrze ALE… Nie używamy żadnego ALE jako zasadę zabawy. Każdą tego typu uwagę kwitujemy zdaniem, że teraz jest czas rozmowy tylko o dobrych cechach.
Nigdy dość mówienia dziecku, jakie jest wspaniałe.
Ewa Maksymowska, Monika Werwicka – psycholożki PPP 11